Aktualności z Facebooka

22 sierpnia ekolog Dominik Dobrowolski pokonał ekomaraton kajakowy, a dzień później razem z wolontariuszami z całej Polski sprzątał plażę w Pucku.

7,5 godziny - tyle czasu potrzebował Dominik, żeby przepłynąć kajakiem 44 km z Helu do Pucka.

- Maraton dedykuję czystemu Bałtykowi, Zatoce Gdańskiej i Zatoce Puckiej bez śmieci! - powiedział tuż po zakończeniu rejsu.

Z kolei w niedzielę 23 sierpnia ekolog spotkał się z wolontariuszami przy Ławeczce gen. Mariusza Zaruskiego przy molo w Pucku i razem ruszyli, by oczyścić plażę ze śmieci.

#BałtyckaOdyseja powoli zbliża się do końca. Pozostały nam dwa odcinki we wrześniu i październiku. Zapraszamy do udziału, jak i do trzymania kciuków.

Dominik Dobrowolski będzie teraz maszerował z Pucka do Piasków, więc zaprasza do wspólnych akcji na wodzie, pod wodą i na lądzie - na piasku i po piasku.

Zapraszamy na 9 edycję Bałtyckiej Odysei. Już 12 i 13 września idziemy z Pucka przez Gdynię do Gdańska. Idziemy, sprzątamy plaże, edukujemy. Chronimy Bałtyk, wspólnie dbamy o jego czystość.

Przez ostatnie 400 km marszu (ze Świnoujścia do Pucka) i sprzątania mówiliśmy o śmiecących, o turystach, o odpadach na plaży i w Bałtyku. Czas na podsumowanie i pokazanie głównych winnych.

Nie mówi się o tym głośno, ale głównymi winnymi zaśmiecenia nie są turyści, ale producenci, producenci śmieci, czyli firmy, które zarabiają na sprzedaży towarów w opakowaniach, za które nie ponoszą praktycznie żadnej odpowiedzialności. Cały ciężar "sprzątania" czyli budowy systemu recyklingu w Polsce spada na samorządy i konsumentów (przez podatki). W tym czasie producenci zarabiają na sprzedaży, a powinni tak jak np. w krajach skandynawskich finansować system zbiórki selektywnej i recyklingu. Inaczej nigdy nie poradzimy sobie z tym problemem! To właśnie korporacyjnych śmieci jest najwięcej na plaży!

Dlatego najbliższe dwa odcinki Bałtyckiej Odysei Dominik Dobrowolski poświęci pokazaniu, jakie opakowania zaśmiecają Bałtyk, kto je wprowadza na rynek i kto powinien finansować ich zbiórkę!

Za nami 7. etap Bałtyckiej Odysei. Kilkadziesiąt osób przez cały weekend 18-19 lipca sprzątało plaże między Władysławowem a Helem.

W akcji wzięła udział m.in. młodzież z helskich szkółek kitesurfingowych MASTER Surf i Beach Bums, a także wolontariusze z Credit Agricole. – Wszyscy sprzątali bardzo dokładnie. Śmieci trafiły tam, gdzie ich miejsce, czyli do koszy wzdłuż całego Półwyspu. Apeluję do turystów wypoczywających nad morzem: zostawiajcie po sobie na plaży tylko odciski stóp, a nie szklane i plastikowe butelki, kartoniki, pety i inne śmieci – mówi ekolog Dominik Dobrowolski, organizator Bałtyckiej Odysei.