Aktualności z Facebooka
Pierwsza Wirtualna Przechadzka - dzień dziesiąty: Łeba - Białogóra
Kilka osób, za przykładem Mai, wychodzi dziś przed wschodem słońca. Reszta spotyka się na odprawie o ósmej. Kuba rozdaje wszystkim smycze i opaski, które zdobył dla nas w tutejszym Centrum Informacji Turystycznej. Ruszamy, do Helu - według kilometrażu Urzędu Morskiego - została nam mniej niż "setka", w rzeczywistości mamy do przejścia trochę więcej, bo trudno iść plażą jak po sznurku.
Dzielimy się, połowa wybiera plażę, połowa leśną drogę, przepięknie poprowadzoną przez Mierzeję Jeziora Sarbsko. Grupa "morska" robi przerwę przy samotnym maszcie West Star - statku, który ugrzązł tu na mieliźnie pół wieku temu. Jeszcze przed paroma laty sterczały mu z wody dwa maszty, lecz sztorm rozprawił się ze słabszym. Grupa "lądowa" ma przerwę pod Stilo - latarnią morską, pomalowaną w trzy wyraźne pasy: czarny, czerwony i biały. Lubimy to miejsce, chociaż podczas Pierwszej Przechadzki Boguś stracił tu plecak. Był sam, wszedł pod laternę bez dobytku, a po zejściu już go nie zastał.
Spotykamy się niemal w komplecie przy betonowym walcu, tkwiącym samotnie na plaży. To fundament starego buczka mgłowego, którego górny segment pełni dziś rolę latarni morskiej w Jastarni. I ze zdziwieniem zauważamy, jak daleko dziś stoi od brzegu, a pamiętamy Przechadzki, podczas których był cały zanurzony w wodzie. To najlepszy dowód jak zmienia się nasze wybrzeże. A i wiatr też ma znaczenie, dzisiaj wieje od lądu, więc "spycha" morze w... morze.
Po godzinie "Lubiatowo 44". To jedyne miejsce na dzisiejszej trasie, gdzie można coś kupić do zjedzenia. O ile leśny bar będzie czynny, bo różnie z tym bywa. Dziś jest, więc zostajemy na dłużej.
Stąd już blisko do ujścia Lubiatówki, kładka przy linii wydm pozwala przeprawić się sprawnie. Jasiek ciągnie część ekipy w głąb lądu, na Wydmy Lubiatowskie, a reszta zmierza w stronę ujścia Bezimiennej. Ta rzeczka naprawdę tak się nazywa.
Tu już nie będzie tak łatwo, bo nurt jest wartki i głęboki. Część z nas wchodzi w głąb lądu, do mostu, a Sebastian i Mariusz zdejmują buty, szarmancko proponując koleżankom przeniesienie. Dwie, czy trzy korzystają.
W lesie, trzysta metrów od ujścia, bije Źródło Miłości. Pokazał nam je Wiktor, podczas jednej z pierwszych Przechadzek. Idziemy tam w kilka osób: nic się nie zmieniło, serce z dykty stoi jak stało, a garnuszek kołysze się na łańcuszku jak dawniej. Może Wiktor patrzy na nas gdzieś z nieba?
Widać już klif Białogóry. Małgosia, która spędziła tu niejedne wakacje i okolicę zna jak własną, prowadzi część grupy swoimi ścieżkami. Reszta zmierza do wioski promenadą, od plaży. Nasza ulubiona smażalnia, "Barakuda", jest czynna, więc zatrzymujemy się w niej na obiad. Potem zakupy w "Lewiatanie" i można zmierzać na kwaterę. A ściślej: na dwie, czyli... trzy - jak to dziś na odprawie rzekł Kuba. Bo pensjonat "Kotwica" składa się z dwóch budynków, Kuba mówił o nich "żółty" i "biały", lecz obydwa są kremowe w kolorze. Chyba trzeba zadzwonić do niego i poprosić o wskazanie lokalu. Zadzwonić? W Białogórze? Wolne żarty, przecież tutaj prawie nie ma zasięgu. Grupę z drugiej kwatery też czeka wyzwanie, bo zamiast numerów pokoi, Kuba nazwał je: "balkonowy", "z wersalką", "pod schodami", "u Iwony". Na szczęście "weterani" doskonale znają ten szyfr i bezbłędnie trafiają tam, gdzie trzeba.
Wieczorem, jakimś cudem, pomimo braku zasięgu, przychodzi do wszystkich SMS organizacyjny od Kuby: "Gosia z Martą zapraszają na Suplement Przechadzki: 21.05 - przejazd z Helu do Władysławowa pociągiem i przejście wzdłuż Zatoki Puckiej do Osłonina. Tam nocleg. 22.05 - przejście z Osłonina do Gdyni. Zainteresowanych proszą o kontakt". Hmmm... Trzeba będzie zastanowić się nad tym...
publikacja: 2020-05-18 08:00
Archiwum aktualności
2022: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień2021: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2020: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2019: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2018: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2017: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2016: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2015: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2014: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2013: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2012: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2011: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień