Aktualności z Facebooka
Za nami Ekstremalna Droga Krzyżowa Jastrzębia Góra - Hel
Wieczorem 27.03.2015, na trasy ponad stu Ekstremalnych Dróg Krzyżowych w Polsce, wyruszyło blisko 15.000 osób. Dlaczego drogi te nazwano ekstremalnymi? Bo są długie (ponad 40 km), pokonywane nocą, w milczeniu.
Uczestnicy otrzymują rozważania oraz opis trasy, w którym zaznaczone zostały poszczególne stacje drogi krzyżowej. W miejscach tych odpowiednie fragmenty rozważań odczytywane są indywidualnie. Najdalej na północ Polski wysunięta trasa Ekstremalnej Drogi Krzyżowej prowadziła z Jastrzębiej Góry do Helu; wiodła przez Rozewie, Chłapowo, Władysławowo, Chałupy, Kuźnicę, Jastarnię i Juratę, liczyła 49 km, pokonywanych w większości po piasku.
Po mszy świętej odprawionej przez księdza proboszcza o. Andrzeja Batorskiego oraz uskrzydlającym kazaniu, do Helu dotarła większość spośród 160 pątników, którzy wyruszyli z kościoła św. Ignacego Loyoli w Jastrzębiej Górze. Pierwsi pojawili się w Helu bladym świtem. Tam, dzięki życzliwości księdza proboszcza o. Marka Janusa, Dyrekcji Szkoły Podstawowej im. Obrońców Helu oraz pana Ryszarda Witschenbacha - prowadzącego stołówkę, wszyscy uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej zostali zaproszeni na wyśmienite śniadanie. Podczas posiłku, gdy nie obowiązywała już reguła milczenia, zmęczeni lecz szczęśliwi pątnicy zgodnie podkreślali, że prostota topograficzna trasy (Bałtyk po lewej stronie) pozwalała im skupić się na modlitwie, a szum morza sprzyjał medytacji i spotkaniu z Bogiem.
Rozewie: najdalej na północ wysunięty punkt Polski na trasie Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Jastrzębiej Góry do Helu (27.03.2015)
Po mszy świętej odprawionej przez księdza proboszcza o. Andrzeja Batorskiego oraz uskrzydlającym kazaniu, do Helu dotarła większość spośród 160 pątników, którzy wyruszyli z kościoła św. Ignacego Loyoli w Jastrzębiej Górze. Pierwsi pojawili się w Helu bladym świtem. Tam, dzięki życzliwości księdza proboszcza o. Marka Janusa, Dyrekcji Szkoły Podstawowej im. Obrońców Helu oraz pana Ryszarda Witschenbacha - prowadzącego stołówkę, wszyscy uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej zostali zaproszeni na wyśmienite śniadanie. Podczas posiłku, gdy nie obowiązywała już reguła milczenia, zmęczeni lecz szczęśliwi pątnicy zgodnie podkreślali, że prostota topograficzna trasy (Bałtyk po lewej stronie) pozwalała im skupić się na modlitwie, a szum morza sprzyjał medytacji i spotkaniu z Bogiem.
Rozewie: najdalej na północ wysunięty punkt Polski na trasie Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Jastrzębiej Góry do Helu (27.03.2015)
publikacja: 2015-03-30 19:55
aktualizacja: 2015-03-30 20:00
aktualizacja: 2015-03-30 20:00
Archiwum aktualności
2022: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień2021: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2020: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2019: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2018: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2017: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2016: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2015: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2014: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2013: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2012: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2011: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień