Aktualności z Facebooka
Waldemar Pałasz: Cel-Hel w 120 godzin - trzecia próba
Etap I 30.05.2014 r. Świnoujście - Mrzeżyno (74 km)
cel-hel.blogspot.com
Pogoda spłatała mi radosnego figla. Po huraganowym wschodnim wietrze, który wiał jeszcze dwa dni temu, pozostało tylko wspomnienie. Jak zwykle wyruszyłem spod przeprawy promowej o 6:15. Od samego początku towarzyszyło mi słońce i delikatny wietrzyk wiejący mi w plecy. Pierwsze 50 km pokonałem "na lekko" tylko z plecaczkiem szturmowym.
Etap II Mrzeżyno - Łazy (61 km)
cel-hel.blogspot.com
Pałer z jakim napierałem dnia poprzedniego gdzieś się ulotnił. Szedłem raczej z poczucia obowiązku bez tej euforii jaka towarzyszyła mi wczoraj. Wyruszyłem o 8:45. Pochmurne początkowo niebo szybko się rozjaśniło i tak już było do końca dnia. Do Kołobrzegu doszedłem ścieżkami rowerowymi a następnie do Sarbinowa plażą.
Etap III 01.06.2014 r. Łazy - Ustka (58 km)
cel-hel.blogspot.com
Nic nie zapowiadało nocnych tarapatów. Łazy opuściłem około dziewiątej. Plaża zwykle trudna do przebrnięcia tym razem była mi przychylna. Za to plaża między Dąbkami a Darłówkiem jak zwykle stanowiła koszmar dla piechura. Z Darłówka do Jarosławca przeszedłem częściowo plażą, a następnie ścieżką rowerową równoległą do wybrzeża. W Jarosławcu przeprowadziłem bilans czasu i trasy, z którego wynikało co następuje: połowa trasy wypadła na wysokości stojanki wschodniej Drogowego Odcinka Lotniskowego Jarosławiec, które to miejsce osiągnąłem na 10 minut przed połową planowanego czasu, czyli zgodnie z harmonogramem.
Etap IV 02.06.2014 r. Ustka - 6 km za Łebą (54 km)
cel-hel.blogspot.com
Noc zapowiadana jako bardzo chłodna, nie okazała się taką. Obudziłem się w rozświetlonym słońcem namiocie zlany potem. O 10:30 wyruszyłem plażą w stronę Rowów. Było słonecznie i mogłem iść w samej koszulce dopiero w Rowach musiałem się ubrać cieplej. Jeżeli Rowy, to nie można nie zajrzeć do restauracji "U Juliusza". Pan Juliusz rozpoznał mnie od razu. Powypytywał mnie o moją wyprawę i o wyprawę grupy "PoPiasku", która właśnie wyruszyła w stronę Helu.
cel-hel.blogspot.com
Pałer z jakim napierałem dnia poprzedniego gdzieś się ulotnił. Szedłem raczej z poczucia obowiązku bez tej euforii jaka towarzyszyła mi wczoraj. Wyruszyłem o 8:45. Pochmurne początkowo niebo szybko się rozjaśniło i tak już było do końca dnia. Do Kołobrzegu doszedłem ścieżkami rowerowymi a następnie do Sarbinowa plażą.
Etap III 01.06.2014 r. Łazy - Ustka (58 km)
cel-hel.blogspot.com
Nic nie zapowiadało nocnych tarapatów. Łazy opuściłem około dziewiątej. Plaża zwykle trudna do przebrnięcia tym razem była mi przychylna. Za to plaża między Dąbkami a Darłówkiem jak zwykle stanowiła koszmar dla piechura. Z Darłówka do Jarosławca przeszedłem częściowo plażą, a następnie ścieżką rowerową równoległą do wybrzeża. W Jarosławcu przeprowadziłem bilans czasu i trasy, z którego wynikało co następuje: połowa trasy wypadła na wysokości stojanki wschodniej Drogowego Odcinka Lotniskowego Jarosławiec, które to miejsce osiągnąłem na 10 minut przed połową planowanego czasu, czyli zgodnie z harmonogramem.
Etap IV 02.06.2014 r. Ustka - 6 km za Łebą (54 km)
cel-hel.blogspot.com
Noc zapowiadana jako bardzo chłodna, nie okazała się taką. Obudziłem się w rozświetlonym słońcem namiocie zlany potem. O 10:30 wyruszyłem plażą w stronę Rowów. Było słonecznie i mogłem iść w samej koszulce dopiero w Rowach musiałem się ubrać cieplej. Jeżeli Rowy, to nie można nie zajrzeć do restauracji "U Juliusza". Pan Juliusz rozpoznał mnie od razu. Powypytywał mnie o moją wyprawę i o wyprawę grupy "PoPiasku", która właśnie wyruszyła w stronę Helu.
publikacja: 2014-06-01 10:40
aktualizacja: 2014-07-03 19:32
aktualizacja: 2014-07-03 19:32
Archiwum aktualności
2022: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień2021: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2020: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2019: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2018: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2017: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2016: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2015: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2014: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2013: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2012: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień
2011: styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień